pierwsze: tuż po zapleceniu,
drugie : po wyrośnięciu, trzech smarowaniach olejem i posypaniu sezamem
trzecie: po upieczeniu



Słowo komentarza, tym razem wcale nie było wyższej temperatury w domu, ale ja bawiłam się w kurę nioskę i ogrzewałam ciasto w trakcie wyrastania pod kocem i własnym brzusiem ;) co chyba mu pomogło, bo wyrosło aż miło :) niedługo włączą ogrzewania, to ciasto będzie grzecznie wyrastać stojąc na podłodze w łazience ;) hihi mamy tam ogrzewanie podłogowe wodne :) zobaczymy cio wtedy mi wyjdzie ;)
na razie na sobotę będę robić chlebek z orkiszem na grilla :) trzymajcie kciuki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz