czwartek, 30 lipca 2009

aha TOEIC'a ciąg dalszy

No i odebrałam certyfikat - 985 punktów na 990 możliwych. To chyba nieźle... sam certyfikat jest taki jakiś nijaki, ale trochę lepiej się poczułam, że wreszcie mam jakieś porządne potwierdzenie moich zdolności językowych :)

kilka zdjątek moich wypocin...