poniedziałek, 23 lutego 2009

No i mnie też dopadło...

A już myślałam, że mnie ta grypa ominie.... ale nie! Musiała i mnie dopaść. Więc zdycham w domu, nudzę się jak mops.... bo co tu robić... nawet mi się nie chce biżuterii robić. Chociaż może się wezmę, bo mi po głowie chodzi pewien pomysł na kolczyki... jak zrobię to może zdjęcie tu wsadzę! A co, też się muszę czasem pochwalić! Ostatnio bawię się metodą wire-wrapping. Trochę to trwa, bo owijanie jednego drucika drugim jest czasochłonne, ale wychodzą piękne rzeczy! Także poczekajcie cierpliwie, aż coś zamieszczę! wprawdzie mam już kilka rzeczy gotowych, ale jakoś nie uważam ich za najlepsze możliwe.... Jak mi coś ciekawego wyjdzie, to wkleję!
Albo właściwie to czemu nie!Na załączonym zdjęciu kolczyki wykonane metodą wie-wrapping, srebro + kryształy swarovskiego. Jedne z pierwszych, jakie zrobiłam.

Brak komentarzy: