wtorek, 25 listopada 2008

Mały samochodzik


Był sobie mały zielony samochodzik. Czuł się bardzo samotny, jako że jego dotychczasowa właścicielka zostawiła go w komisie. Ale nie długo stał tam sam. Od czwartku ma nową właścicielkę i bardzo się cieszymy, że mamy się na wzajem. :-) Dobrze, że mój nowy samochodzik nie wie co stalo się z jego poprzednikiem...
Tak więc ostrzeżenie - jeżdżę znów samochodem zielonym (niech nikt nie waży się powiedzieć, że groszkowym) Atosem - obiecuję uważać i nie powodować więcej wypadków.

Brak komentarzy: